Kontakt z dzieckiem po rozwodzie jest prawem i obowiązkiem każdego rodzica – nawet wtedy, gdy jego władza rodzicielska jest ograniczona lub został jej pozbawiony. Utrzymywanie relacji zarówno z matką, jak i z ojcem jest ważne ze względu na dobro dziecka i jego prawidłowy rozwój. Jest to również prawo, ale i obowiązek dziecka – aż do czasu osiągnięcia przez nie pełnoletności. Co zatem zrobić, gdy dziecko nie chce kontaktu z ojcem lub matką?
Pomijając przypadki patologiczne, w których rodzic stanowi dla dziecka na przykład jakieś zagrożenie (stosowanie przemocy, choroba psychiczna, niezapewnianie małoletniemu bezpieczeństwa etc.), najczęściej dziecko nie chce kontaktu z ojcem (lub z matką) po rozwodzie z powodów, które bezpośrednio związane są z konfliktem rozwiedzionej pary i charakterem relacji pomiędzy byłymi małżonkami. Przed podjęciem jakichkolwiek działań w sprawie uregulowania kontaktu z dzieckiem po rozwodzie czy próby uzdrowienia sytuacji, warto dokładnie przyjrzeć się rzeczywistym przyczynom zaistniałego stanu rzeczy.
Jak ustalić kontakty z dzieckiem po rozwodzie? Można zawrzeć porozumienie małżonków o sposobie wykonywania władzy rodzicielskiej lub złożyć do sądu wniosek o uregulowanie władzy rodzicielskiej (w tym ustalenie kontaktów z dzieckiem).
Sposób oraz częstotliwość widzenia się z dzieckiem rodzica, który z nim nie mieszka, zależy od kilku czynników. To między innymi wiek i płeć dziecka, jego indywidualne potrzeby, a także to, jak chcą/mogą umówić się w tym zakresie rodzice. Jeśli byli małżonkowie nie potrafią się porozumieć w tej kwestii, tryb kontaktów z dzieckiem po rozwodzie narzuca sąd. Jeżeli zachodzi taka potrzeba, sąd może również swoim orzeczeniem ograniczyć te kontakty z uwagi na dobro dziecka.
Zagadnienie kontaktów z dzieckiem definiuje w polskim prawie Kodeks rodzinny i opiekuńczy w artykule 113. Zalicza się do tego między innymi odwiedzanie dziecka w miejscu jego stałego pobytu, zabieranie go w inne miejsca, wspólne spędzanie wakacji czy świąt, utrzymywanie kontaktu osobistego oraz na odległość (przez telefon czy Internet). Co jednak robić, gdy dziecko tego wszystkiego odmawia?
Jeśli – przykładowo – dziecko po rozwodzie rodziców mieszka ze swoją matką, a z ojcem się tylko widuje i w pewnym momencie odmawia tych spotkań, nie można sprawy tak pozostawić. Znalezienie przyczyny tej niechęci i odpowiednie rozwiązanie problemu – niekiedy przy pomocy psychologa, prawnika czy sądu – jest absolutnie konieczne.
Gdy dziecko nie chce kontaktu z ojcem, matka powinna ustalić, czy istnieje jakiś konkretny powód tego, bo to ona w tym przypadku – jako rodzic „pierwszoplanowy” – po części odpowiada za te kontakty. Jeśli przyczynę trudno ustalić poprzez zwykłą rozmowę z dzieckiem i byłym małżonkiem, warto skorzystać z pomocy psychologa. Nie zawsze powodem niechęci dziecka do spotkań z ojcem jest nieodpowiednie zachowanie ojca. Czasami niechęć ta wynika też z niewłaściwego stosunku matki do ojca. Jeśli jednak istnieje obawa, że przyczyną odmowy kontaktów jest sam ojciec dziecka, matka może wnioskować do sądu o to, aby dziecko spotykało się z ojcem tylko w obecności drugiego rodzica lub kuratora albo starać się nawet o orzeczenie całkowitego zakazu styczności z dzieckiem.
Jeśli ojciec dziecka jest bez winy i podejrzewa, że dziecko odmawia kontaktu z nim za namową matki lub po prostu nie stara się ona odpowiednio przygotować dziecka do spotkań z drugim rodzicem, może – poza szczerą rozmową z dzieckiem i jego matką – wszcząć postępowanie sądowe, składając wniosek o uregulowanie kontaktów z dzieckiem. Nawet jeśli wcześniej wydano już orzeczenie w tej sprawie, można wnioskować o zmianę częstotliwości i/lub charakteru kontaktów. Być może zintensyfikowanie spotkań pomoże uzdrowić relacje z dzieckiem. Warto rozważyć także ewentualnie podjęcie terapii rodzinnej. Sesje ojca z dzieckiem, obojga rodziców, a także wszystkich uczestników tego „konfliktu” dają często, choć nie od razu, nadspodziewanie dobre wyniki.
Złóż wniosek o orzeczenie zakazu styczności jednego z rodziców z dzieckiem lub z dziećmi >>